Po tragedii, jaką było bezlitosne zamordowanie Rose na oczach wszystkich, machina napędzająca ogromny zegar czasu powoli próbuje się rozpędzić, by z każdą pełną napięcia sekundą odliczać czas do punktu kulminacyjnego w historii naszych bohaterów...
P.S. Mam nadzieję, że nie zamieniłeś się w starego, okrytego kurzem kościotrupa czekającego, aż w końcu wyjdzie następny rozdział :[
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Moi przepiękni oraz fantastyczni czytelnicy!
1. Żadnego bluzgania!
2. Obowiązuje szacunek dla każdego!
3. Zanim opublikujesz komentarz sprawdź, czy nie zrobiłeś błędów!
4. Żadnego reklamowania się i innego spamowania!
5. Swoją krytykę poprzyj argumentami!