22.01.2016

Może czas się pochwalić

Nie chwaliłam się żadnymi moimi osiągnięciami, lecz może już czas pokazać, że coś tam się potrafi.

Jako pierwsze wrzucę najmłodsze osiągnięcie z 2011 roku (dużo lat już minęło, ale studia pochłaniają człowieka na całego, a czasami nawet duszę! >:D) - wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie "I w moim kocie jest Dewey" wydawnictwa Znak. Co prawda nie jestem jakoś specjalnie zadowolona z tego opowiadania, ale skoro jury zadecydowało inaczej, to znaczy, że pozostaje mi tylko poklepać się po ramieniu i powiedzieć: "Nieźle." (tutaj następuje też kiwanie głową z uznaniem dla samej siebie).

Dużo tych osiągnięć nie ma. Nie przywiązuję tak dużej wagi do konkursów, ale jeśli nie wymaga to ode mnie sporego nakładu pracy i czasu, to czasem "se taki strzelę", a co? :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moi przepiękni oraz fantastyczni czytelnicy!
1. Żadnego bluzgania!
2. Obowiązuje szacunek dla każdego!
3. Zanim opublikujesz komentarz sprawdź, czy nie zrobiłeś błędów!
4. Żadnego reklamowania się i innego spamowania!
5. Swoją krytykę poprzyj argumentami!